Jak bawiliśmy się na półkoloniach

 

Drugi tydzień półkolonii minął równie atrakcyjnie jak pierwszy. W poniedziałek, skuszeni słonecznymi dniami, pojawiliśmy się na otwoartym kąpielisku "Żabka" w Łaziskach. Zjeżdżaliśmy na zjeżdżalniach (małych i dużych), graliśmy w piłkę wodną i pływaliśmy. Pogoda, mimo częściowego zachmurzenia, dopisała. We wtorek byliśmy w kinie w TYchach, tym razem na świetnym filmie "W głowie się nie mieści", po filmie czekał już na nas ze swymi atrakcjami plac zabaw na Paprocanach. W środę odwiedziliśmy Muzeum Zamkowe w Pszczynie i obejrzeliśmy wystawę wachlarzy. W trakcie opowieści nauczyliśmy sie kilku ruchów wachlarzem, które dawniej oznaczały określone słowa i komunikaty. Potem w Stajniach Książęcych wzięliśmy udział w warsztatach plastycznych. Każdy z nas projektował swój wachlarz. Na koniec tego dnia pojechaliśmy na kryty basen w Czechowicach, by zabawić i zrelaksować się w wodzie. Wyjazd ten został osłodzony również przez lody, które otrzymaliśmy czekając na wejście na basen. Czwartek sędziliśmy spacerując po najbliższej okolicy. Doszliśmy do Ośdrodka nad Dokawą, gdzie zabawom nie było końca. Piłka nożna, siatkówka, piłka nożna na piasku, zabawy na placu zabaw i najfajniejsza - w chowanego na terenie gry w paintballa. Pizza pomogła nam odzyskać siły na bezpieczny powrót do szkoły. W piątek pojechaliśmy do Aquadromu. Część z nas była tam już w poprzedmin tygodniu i znając wielość atrakcji podsycała apetyt tym, którzy jechali tam pierwszy raz. Każdy wybierał to, co najbardziej mu się podobało, a ratownicy czuwali nad naszym bezpieczeństwem. Miłym zakończeniem półkolonii była porcja frytek i lody w przybasenowym barku.

Opiekę podczas drugiego tygodnia półkolonii sprawowały: J. Piasek, G. Nowak, K. Pławecka i pielęgniarka I. Przybylska.

Zapraszamy za rok!

 

Pierwszy tydzień półkolonii za nami. Program był dość bogaty, więc mamy nadzieję, że nikt nie żałuje tego, że spędził z nauczycielkami jeden tydzień dodatkowo. W poniedziałek powędrowaliśmy do "Ośrodka nad Dokawą", gdzie dzieci szalały na placu zabaw, boiskach oraz bawiły się w chowanego na placu do paintballa. Spacer wzmocnił nasze mięśnie, a zamówiona pizza zapełniła żołądki. We wtorek pojechaliśmy do Tychów, gdzie obejrzeliśmy film "Minionki", a potem skorzystaliśmy ze słońca, które dopiero zaczęło przygrzewać i pojechaliśmy nad Jezioro Paprocańskie, gdzie dzieci bawiły się na statku oraz skorzystały z Wodnego Placu Zabaw. W środę wyruszyliśmy w dłuższą podróż i pojechaliśmy do Parku Leśnych Niespodzianek w Ustroniu. Zwiedzanie zaczęliśmy od pokazu ptaków drapieżnych. Niejeden nasz uczeń poczuł powiew skrzydeł przy uszach lub na czapce. Po pokazie poszliśmy sprawdzić, które sarny i daniele chcą, by je nakarmić. Niektórzy po raz pierwszy w życiu karmili te dzikie zwierzęta z ręki. Byli i tacy, którzy musieli pokonać swój strach, by tego dokonać. Oczywiście wstąpiliśmy po drodze na plac zabaw, by spożytkować nieco nagromadzoną energię. Kolejny dzień półkolonii to odwiedziny w Figlo Parku w Bielsku-Białej, a w drodze powrotnej kryta pływalnia w Czechowicach. W piątek pojechaliśmy do Aquaparku w Rudzie Śląskiej. Dzieciom trudno było się zdecydować, w którym basenie popływać, bo wybór był bardzo duży. Wydaje się, że wyjazdy były ciekawe i spełniły oczekiwania uczniów,  ponieważ wielu uczniów postanowiło zapisać się na kolejny tydzień półkolonii i dalej spędzać czas w gronie kolegów szkolnych.
Opiekę podczas pierwszego tygodnia półkolonii sprawowali: J. Piasek, M. Bartas, M. Pasierbek i pielęgniarka I. Przybylska. 

Współpracujemy
Wiedziałeś, o tym, że używasz starej wersji przeglądarki Internet Explorer? Zaktualizuj przeglądarkę teraz!