IDĘ W GÓRY CIESZYĆ SIĘ ŻYCIEM, CZYLI WYCIECZKA KLASY VI

Idę w góry cieszyć się życiem...

    17 czerwca uczniowie klasy VI wraz z opiekunami wyjechali na swoją ostatnią wycieczkę klasową. Nasza wyprawa rozpoczęła się w Pszczynie, skąd o 6.01 pociągiem ruszyliśmy do Rajczy. Busem dotarliśmy do Rycerki Górnej Kolonii. Wreszcie zdani już tylko na własne nogi zaczęliśmy zdobywać góry. Najpierw Doliną Ciapkowego Potoku z ciężkimi plecakami wprawialiśmy się w trudnym marszu, później już ostro pod górę. Po 1,5 godzinie znaleźliśmy się na Przełęczy Przegibek 1019 m n.p.m. Tam była nasza baza. Zostaliśmy niezwykle gościnnie przyjęci w schronisku PTTK na Przegibku. Po obiedzie ruszyliśmy zdobywać kolejne szczyty, m.in. Wielką Rycerzową 1226 m n.p.m. Wędrowaliśmy czerwonym szlakiem wzdłuż granicy słowackiej do schroniska na Rycerzowej. Po odpoczynku ruszyliśmy niebieskim szlakiem na Przegibek. Nogi same nas niosły, bo chcieliśmy zobaczyć mecz! Jednak w schronisku czekało na nas ognisko, pieczenie kiełbasek i ...gra w "patyczki". Mecz też był, ale nie najważniejszy. Najważniejsza była noc...;-)

   Rano zjedliśmy przed schroniskiem samodzielnie przygotowane śniadanie i znowu graliśmy w "patyczki". Nasza zabawa bardzo spodobała się właścielom schroniska i przechodzącym turystom. Bardzo nam kibicowali ;-) Przed południem lekkim krokiem zdobyliśmy szczyt Bendoszki 1144 m n.p.m., z charakterystycznym krzyżem na szczycie. Podziwalialiśmy panoramę gór. W takich chwilach człowiek widzi, jaki jest mały! Po zejściu ze szczytu, zjedliśmy obiad i ...już po raz ostatni zagraliśmy w "patyczki". Niestety trzeba było się pakować i wracać. Szczęśliwi, z uśmiechem na ustach, słońcem na plecach i zmęczeniem w nogach o 18.36 przywitaliśmy naszych rodziców na dworcu PKP w Pszczynie. Cóż...może za parę lat zrobimy sobie spotkanie rocznika właśnie na Przegibku?!

Współpracujemy
Wiedziałeś, o tym, że używasz starej wersji przeglądarki Internet Explorer? Zaktualizuj przeglądarkę teraz!